piątek, 16 stycznia 2015

175. Gotuję tofu

Miałam wiele pomysłów jak wykorzystać tofu, ale na żaden nie mogłam się zdecydować. Na dzisiejsze śniadanie miał być serniczek. Gdy sięgałam do lodówki po twaróg, zauważyłam tofu, które  tylko czekało na swój debiut. Postanowiłam ugotować tofurnik. Postawiłam na mocno kokosowe smaki, dodałam mleczko kokosowe oraz wiórki.  Nie wiedziałam czego mam się spodziewać, ponieważ nigdy wcześniej nie jadłam tego serka. Bałam się, że będę musiała ratować się kanapkami! Na szczęście moje przypuszczenia okazały się błędne. Tofurnik był aromatyczny i aksamitny. To wegańskie danie jeszcze nie raz wyląduje w mojej miseczce! :)

Kokosowy gotowany tofurnik na zimno podany z granatem, gruszką, bananem, domowym masłem migdałowym, migdałami, prażonymi wiórkami i płatkami kokosowymi

Oczywiście korzystałam z przepisu Pam, zmieniłam jednak mleko na mleczko kokosowe i zmieniłam dodatki :)

Miłego dnia! :)

14 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł na tofu :) W takiej wersji może też się skuszę? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o to i ja muszę ugotowac tofu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też muszę je w końcu ugotować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gotowane tofu jeszcze na mnie czeka ;) Ale to Twoje wygląda bardzo zachęcająco! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a dla mnie tofu zawsze na wytrawnie się kojarzyło, aż do dzisiaj :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zachęcająco wygląda :) Pomijam, że to tofu ;p Po tych dodatkach zapewne nabrało wyśmienitego smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z jakim zachwycającym efektem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dobry pomysł, z tofu serniczka jeszcze nigdy nie jadłam, ale napewno skorzystam z przepisu :) zapraszam! http://iluminatium-mundi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda pysznie! Jakoś nie przepadam za tofu solo, ale w takiej formie jest świetne, chyba muszę sobie przypomnieć ten smak:)

    OdpowiedzUsuń
  10. z chęcią bym się poczęstowała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem czy bym się zdecydowała na takie wykorzystanie tofu, ale wygląda bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się, ze smakowało :D
    Spróbuj jeszcze wersji niegotowanej kremu z tofu :P Mój ulubiony to karobowy :]

    OdpowiedzUsuń