środa, 2 lipca 2014

3. Placuszki idealne!

Dzisiaj kolejny yummy poranek! Rano miałam ochotę na coś innego niż miseczkowe cudo, dlatego od razu pomyślałam o placuszkach <3 Kiedy w kuchni ujrzałam dojrzałego banana natychmiast wiedziałam jak rozpocznę ten dzień :) Te placuszki to jedne z moich ulubionych, po prostu mogłabym jeść je każdego ranka!



Czekoladowe placuszki bananowe podane z waniliowym serkiem homogenizowanym, brzoskwinią i migdałami
To danie robi się w mgnieniu oka! A co jest nam potrzebne? Możecie się zdziwić ale jest to jajko, banan, łyżeczka prawdziwego kakao i kostka gorzkiej czekolady (ja użyłam 90%) Wszystko razem wymieszać i chlust na patelnie! Kiedy tylko zaczęłam je smażyć, w całym domu czuć było wspaniały czekoladowy aromat, kocham ten moment <3 Placuszki są bardzo delikatne, więc trzeba uważać przy ich przewracaniu. W środku są lekkie jak puch i smakują naprawdę wyśmienicie! Musicie je spróbować :)






10 komentarzy:

  1. Robiłam kiedyś te placuszki i bardzo mi posmakowały. Kilka prostych składników, a tyle smaku! :))
    Udanego i słonecznego piknikowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jesteś kolejną osobą, która znów kusi mnie plackami!
    bananowe uwielbiam!
    udanego pikniku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że nie tylko ja rozpoczęłam dzisiejszy dzień od bananowych placuchów :) Uwielbiam widok tych cudeniek na patelni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie proste? no proszę, ani bym nie pomyślała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mniam, mniam....mam nadzieję,że kiedyś je spróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. to już trzecie bananowe placki, które dzisiaj widzę :) aż nabrałam ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawie sobie rano usmażyłam dwuskładnikowe bananowe, a twoje w wersji czekoladowej są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mają super kolor i podoba mi się podanie :) !

    OdpowiedzUsuń
  9. No to banany dziś na całego opanowały blogosferze :D
    Śliczne te placuszki ci wyszły ;)

    OdpowiedzUsuń