Pokochałam mannę, a w szczególności
puddingi z tej kaszy. Na moim blogu pojawiła się ona już kilka razy i z każdym jej spożyciem cenię ją coraz bardziej. <3 Ma ona wiele zastosowań, można z nią kombinować jak tylko się chce! Ja tym razem postanowiłam do mojej manny dodać budyń waniliowy, dlatego miała ona lekki waniliowy aromat. Moje puddingi zawsze są nadziane, akurat dzisiaj w środku znajdował się waniliowy serek wraz z prażonymi pestkami słonecznika. A dlaczego królowa śniegu? Bo jest zimna, delikatna i w kolorach śniegu! Lodówkowe puddingi znajdą miejsce na moim stole na pewno nie raz! :)
|
Lodówkowy budyniowy pudding z kaszy manny nadziany serkiem waniliowym i prażonymi pestkami słonecznika |
Z dnia na dzień uświadamiam sobie, że jestem z Wami tutaj coraz dłużej. Na pewno nie jest to stracony czas, wiele się od Was nauczyłam, a niektóre z Was są dla mnie autorytetem :)
Ja mannę właśnie tylko w formie puddingu lubię :) Nadzienie mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńWyglądem zachwyca, i ładnie podana :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zrobię!
OdpowiedzUsuńAle ładny Ci wyszedł! Pycha :)
OdpowiedzUsuńTo wygląda jak dzieło sztuki ! Szkoda by mi było jeść ;3
OdpowiedzUsuńŚwietny wyszedł!:)
OdpowiedzUsuńMiłe słowa :)
OdpowiedzUsuńPudding z manny to jedna z tych postaci pod którą zjem mannę :D
Pudding z manny uwielbiam, robię od daaawna, ale jeszcze mi nie wyszedł chyba taki zwarty, jak Twój!
OdpowiedzUsuńJaki piękny ten pudding*.*
OdpowiedzUsuńZostań z nami jak najdłużej bo z miłą chęcią patrzy się na twoje śniadania ;)
Uroczy !!!! ;)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię kaszę manną :)
OdpowiedzUsuńtwój pudding wygląda jak ze znakomitej restauracji! :D
super go podałaś :)
Piękna manna! Nic tylko wywołać zdjęcie i powiesić na ścianie! ;D
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek, chętnie bym zjadła !:)
OdpowiedzUsuń