Waniliowe budyniowe naleśniki z twarogiem, miodem i słonecznikiem; z nektarynką i fistaszkami
Aura w końcu zaczęła dopisywać, oby tak dalej! Życzę wszystkim miłej środy! <3
|
środa, 16 lipca 2014
17. Słoneczne naleśniki
Dzisiejszego słonecznego zabrałam się za naleśniki - słoneczne naleśniki! A dlaczego słoneczne? - możecie się zastanawiać... Prawda jest taka, że były one żółciutkie jak słońce i do tego zjadłam je w promieniach słońca na moim balkonie. :D Dawno nie jadłam śniadania w takiej atmosferze, cisza, spokój i... osy. Na szczęście nie były one tak bardzo łakome na mój wylewający się miód z naleśnika i po chwili odlatywały. :P
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
naleśniki mogę jeść codziennie i na słodko i na słono, moje ulubione to po prostu z konfiturą, ale koniecznie jagodową :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki z twarożkiem! <3
OdpowiedzUsuńo tak, śniadania na balkonie w ciszy są cudowne :) a jeszcze lepsze były by w ogródku przy domku z dala od hałasu miasta.. Oj, rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńŚniadania na balkonie są cudowne <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę śniadań na balkonie. A do tego takie dobre ;)
OdpowiedzUsuńJak delikatnie wyglądają <3!
OdpowiedzUsuńbudyniowe z twarogiem?
OdpowiedzUsuńmniam!
naleśniki i twaróg, idealnie! :D
OdpowiedzUsuńaż nabrałam ochoty :)