2. Manna w roli głównej

Wczoraj wieczorem wymarzyłam sobie śniadanie na zimno, może się zdziwicie ale było to moje pierwsze śniadanie z lodówki :D Całą zimę zadowalałam się cieplutkimi miseczkami :) "Tylko co by tu przygotować..."- pomyślałam. "Owsiankę, serniczek, a może pudding z kaszy manny?" W tym momencie dostałam olśnienia, wyjęłam rondelek i czym prędzej realizowałam mój śniadaniowy plan. :)

Pudding z kaszy manny nadziewany jagodami, malinami i truskawkami podany z musem z owoców jagodowych

Przepis jest banalny, więc myślę, że nie muszę go dodawać :D Było naprawdę pyszne! Robiłam to po raz pierwszy i miałam małe wątpliwości, ale okazały się niesłuszne! Na pewno kiedyś to powtórzę! Ba, jak nie za kilka dni, tylko w innej wersji :P A pisząc o moim samopoczuciu to dzisiaj jest wspaniałe :) Zaczynając dzień od takiego posiłku musi takie być! ^^ 

Chciałam wszystkim bardzo podziękować za komentarze, jesteście cudowni <3