Mój pierwszy pudding z manny bardzo mi zasmakował, obiecałam, że w najbliższym czasie ukaże się kolejny. I jest! *.* Tym razem postawiłam na kakao i orzechy, które uważam za niezawodne połączenie! W lato takie lodówkowe śniadania to po prostu strzał w dziesiątkę, co ja bym bez nich zrobiła... :)
sto lat i puddingu nie robiłam i manny nie jadłam!
OdpowiedzUsuńpuddingi uwielbiam!
OdpowiedzUsuńw upalne dni to najlpesze śniadanko! :)
Pysznie, pysznie :)
OdpowiedzUsuńZresztą puddingi z manny bardzo lubię.
Magicznie podana! :D
OdpowiedzUsuńNiestety ja puddingu z manny nie mogę jeść, ale wygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńAle kakaowy! wygląda niesamowicie kusząco :)
OdpowiedzUsuńWygląda idelanie ten kolorek i dodatki *.*
OdpowiedzUsuńCzekolada i orzechy ? Od razu skojarzyło mi się z nuuuteeelllą <3
OdpowiedzUsuńjuż chyba wiem co będę miała jutro na śniadanie :D
OdpowiedzUsuń