poniedziałek, 28 lipca 2014

29. Bananowy

Wczorajsza aura aż błagała się o burzę. Tak też się stało: deszcz, grzmoty, błyskawice. Ja jednak w tym czasie spokojnie odpoczywałam w kuchni przygotowując na dzisiejszy poranek serniczek <3 Na półce zalegał już dojrzały banan, od razu wiedziałam, że to on będzie dominował w moim śniadaniu! Świetnie komponował się z twarogiem i dawał niesamowitą, naturalną słodycz, przez co serniczek był delikatny i bardzo kremowy - taka dawka pyszności i zdrowia w jednej miseczce dała mi wspaniale rozpoczęty tydzień! <3


Twarogowy, gotowany serniczek na zimno waniliowo-bananowy, nadziany jagodami, podany z bananem, jagodami i prażonym słonecznikiem


Blogger nie chciał dziś współpracować, nie mogłam dodać posta :/

9 komentarzy:

  1. serniczek na zimno i to jeszcze bananowy!
    idealne rozpoczęcie dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zimno z twarogu jeszcze przede mną. Wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może nie chciał współpracować, ale jak już udało się wstawić posta to ślinka cieknie na jego widok :D

    OdpowiedzUsuń
  4. U Ciebie to faktycznie jest yummy morning :))

    OdpowiedzUsuń
  5. W tak upalne dni serniczki są jedynym wybawieniem , ja nawet teraz robię swój na jutrzejsze śniadanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale połączenie! yummy! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię banany :)
    te przejrzałe idealnie nadają się właśnie do różnych wypieków i są słodziutkie :D

    OdpowiedzUsuń