piątek, 27 lutego 2015

208. Zielone, wytrawne

Możecie zauważyć, że moje śniadania zawsze są na słodko, z mnóstwem owoców oraz orzechów. Czasami jednak przychodzi ochota na małą zmianę. Zdecydowałam się dzisiaj na coś odmiennego niż zwykle, a dokładniej na wytrawne naleśniki. Tak jak nie mogę żyć bez kakao, nie mogę również żyć bez szpinaku. Kiedyś myślałam, że to wstrętna zielona papka, teraz dziwię się jak mogłam tak sądzić. Zielone naleśniki podałam z twarożkiem z dodatkiem czosnku oraz wędzonym, aromatycznym łososiem. Owoce zastąpiły warzywa - delikatne brokuły oraz kalafior, orzechy zaś -chrupiące pestki słonecznika, dyni oraz sezam. Nie mogło zabraknąć domowego masła, to słonecznikowe pasowało tutaj idealnie. Trochę podenerwowałam się nad patelnią, ale było warto! :)

Szpinakowe naleśniki ryżowe podane z twarożkiem czosnkowym, wędzonym łososiem, brokułami, kalafiorem, domowym masłem słonecznikowym, prażonym słonecznikiem, pestkami dyni i sezamem

Naleśniki wykonane zostały z mąki pszennej pełnoziarnistej oraz ryżowej. Do ciasta dodałam rozmrożony wcześniej szpinak.

Czosnkowy twarożek - twaróg + naturalny serek homogenizowany + odrobina czosnku + zioła prowansalskie


Spotkanie przyjaciółek po 2 dniach przerwy, a rozmawiałyśmy tyle jakbyśmy nie widziały się przynajmniej miesiąc. Dzień minął bardzo pozytywnie! :)
Wczoraj wzięłam lekturę do ręki... Niestety tylko na tym się skończyło. :D
Miłego dnia! :)

Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w konkursie! :)

19 komentarzy:

  1. No więc tak... wygląda to znakomicie! Pora obiadowa się zbliża powoli, wprawdzie na dziś mam już inny plan, ale jutro chyba się skuszę na taką kompozycję! A może też postawię na wytrawne śniadanie? :)
    Czyli miałaś do czynienia z lekturą, więc jest ok. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Różnorodność jest bardzo ważna :) wędzony łosoś, czosnek i szpinak to nierozerwalny team, często gości u mnie na talerzu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Na wytrawnie naleśniki lubię właśnie w towarzystwie szpinaku i łososia, więc taka odmiana jak najbardziej dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepsze połączenie do wytrawnych naleśników :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja ostatnio mam wciąż ochotę na szpinak i spróbowanie takich zielonych naleśników, wyglądają super!

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszności :) Lubie takie na wytrawnie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecam stronę ze streszczeniami szczegółowymi - ostatnidzwonek.pl . Nie, żebym namawiała do czytania streszczeń.. ;D
    A naleśniki są boskie, jeszcze zielonych nie smażyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale smakowicis wyglądają i tak... uroczo. Wszystkie naleśniki uwielbiam, nie ważne czy na słono czy słodko ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeeeju, to śniadanie podoba mi się nawet bardziej, niż na słodko!*.* Idealne naleśniki, muszę takie kiedyś zrobić na obiad!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna propozycja czy na śniadanie czy na obiad lub kolację :) Muszę się zaopatrzyć w szpinak :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja wytrawne śniadania głównie w niedziele jadam i czasem w soboty, też potrzebuję czasem zmiany smaków ;) też lubię szpinak od niedawna i tylko mogę żałować, że tak późno się z nim zaprzyjaźniłam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham naleśniki, uwielbiam szpinak i mam fazę na masło słonecznikowe !
    chętnie porwałabym Ci jednego naleśniora :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja za to dzisiaj wypożyczyłam lekturę! I na tym koniec xd
    Świetnie wyglądają te naleśniki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeju, chcę je! Idealne *~*

    zapraszam:)
    http://nataszabreakfast.blogspot.gr/

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak nalesniki to tylko ze szpinakiem! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie! Na pewno było smacznie, zawartość talerzyka prezentuje się kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. tym kolorkiem mnie baardzo zachęcają :)

    OdpowiedzUsuń