czwartek, 26 lutego 2015

207. Z pietruszką

Owsiankę z pietruszką planowałam od bardzo dawna. Zawsze jednak było jakieś "ale". Szczerze mówiąc, nie umiałam wyobrazić sobie tak aromatycznego warzywa w słodkim zestawieniu. Blogosfera tak kusiła tym intrygującym połączeniem, że postanowiłam sama ją spróbować. Zdecydowałam się na połączenie naturalnego kakao (tak to już chyba uzależnienie) z aromatyczną kawą zbożową oraz delikatną migdałową nutą. Wahałam się przed wrzuceniem pietruszki do garnuszka, ale zaryzykowałam. Do owsianki dodałam także ubite białko jaja, które sprawiło, że całość była delikatna i bardzo lekka. W miseczce nie mogło zabraknąć także owoców - słodkiego banana, gruszki oraz kiwi. Z pośród bakalii wybrałam orzechy nerkowca oraz migdały. Morał? Pietruszka czyni cuda! Na pewno jeszcze nie raz znajdzie się w mojej owsiance! :)

Kakaowo-kawowo-orzechowa owsianka z pietruszką i ubitym białkiem podana z bananem, gruszką, kiwi, orzechami nerkowca, migdałami i gorzką czekoladą


To niesamowite jak ten czas szybko mija. Dopiero rozpoczynałam dwutygodniowe ferie, a one już powoli dobiegają końca. Najlepsze jest to, że ja ani razu nie zajrzałam do książek. Codziennie obiecuję sobie, że poczytam lekturę. Jeszcze ani razu nie miałam jej w rękach... No, ale przecież ferie to czas odpoczynku, pouczę się jak wrócę do szkoły! Póki co muszę jeszcze korzystać. :)
Miłego dnia! :)

Zapraszam wszystkich do udziału w konkursie! :)

18 komentarzy:

  1. A widzisz, nie warto było zwlekać! :D
    Oj tam, trochę lenistwa się przyda, szczególnie w ferie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pietruszkowa ciągle przede mną :) Muszę jej w końcu spróbować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to sobie powtarzam :)

      Usuń
    2. A ja ciągle ją widzę, ale coś nie, nie mogę się przekonać :D

      Usuń
  3. Chyba jestem jedną z nielicznych, które jeszcze nie dodały pietruszki do śniadania :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mialam tez dzisiaj swoj debiut z gotowana pietruszka na slodko ;)
    Ha! Wiedzialam, ze uzaleznienie ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciesze się, że Ci posmakowała, bo to jedna z moich ulubionych owsianek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mów mi że to jeż koniec ferii! Jeszcze 4 dni, no! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam dokładnie tak samo z tymi feriami ;D Z tą różnicą, że po lekturę muszę iść jeszcze do biblioteki ;p
    Mam pietruchę w lodówce, więc w przyszłym tygodniu nie ma wymówek, trzeba ją wykorzystać do śniadania ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jadłam takiej :) Pietruszkę bardzo lubię więc trzeba będzie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja ciągle zwlekam z jej przygotowaniem i teraz żałuje :c

    OdpowiedzUsuń
  10. muszę się przekonać do tej owsianki, bo coraz bardziej już kusicie :)
    kochana, ja też przez ferie obiecałam sobie, że przeczytam lekture, a nic z tego nie wyszło :D korzystaj z ferii! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. micha wypełniona po brzegi pysznościami!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ubite białko dodałaś w jakiej fazie przygotowywania?

    OdpowiedzUsuń
  13. Uważam, ze ferie nie są od czytania lektur :D
    Pietrucha! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę w końcu spróbować tej wersji z pietruszką!:)

    OdpowiedzUsuń