niedziela, 1 lutego 2015

188. Omlet + niespodzianka!

Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam biszkopta z patelni. Korzystając z niedzielnego poranka postanowiłam usmażyć go właśnie dzisiaj. Ostatnimi czasy bez przerwy mam ochotę na kakaowe smaki, dzisiaj także nie umiałam sobie ich odmówić i postawiłam na lekko kakaowego omleta. Kilka dni temu zabrałam się za moje trzecie masło słonecznikowe, nie rozumiem dlaczego dopiero dzisiaj dodałam je do śniadania. Na talerzu nie mogło zabraknąć także owoców - banana, granata oraz musu z gruszki. Całość komponowała się bez żadnych zastrzeżeń. :)

Kakaowy omlet orkiszowy biszkoptowy podany z musem z gruszki, bananem, granatem, domowym masłem słonecznikowym, ziarnami kakaowca, prażonym słonecznikiem i sezamem;
kawa zbożowa z mlekiem


Już kilka dni temu wspominałam Wam o pewnej "niespodziance". Wczoraj z samego rana wybrałam się nad jezioro z koleżanką, która interesuje się fotografią, aby zrobiła mi kilka zdjęć. Nie chciałam być dalej anonimowa, tym bardziej, że zbliżam się powoli do dwusetnego posta. A więc poznajcie mnie, to ja Paulina! :)


Miłego dnia! :)

19 komentarzy:

  1. cześć Paulina :D czym ty to masło wyciskasz, że zawsze jest w takim ładnym wzroku? ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm nie wiem jak to nazwać, coś takiego do wyciskania kremów :P

      Usuń
  2. Ojeju masło słonecznikowe *.* Musi być pyszne :)
    Śliczna jesteś, a to pierwsze zdjęcie jest naprawdę świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie dziś też zrobiłam znów słonecznikowe! <3
    I miło Cię poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jejku, Twoje śniadanie zawsze są takie "artystyczne" :D
    ale jesteś śliczna, a Twoja przyjaciółka ma talent !

    OdpowiedzUsuń
  5. Milo Cie poznac :* super zdjecia zapraszam do mnie :) sniadanko ,omlecik o takkk !:3

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszny omlecik! Też chyba zrobię masło słonecznikowe ;D
    Ślicznie wyszłaś na pierwszym zdjęciu! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te zdjęcia, mają taki swój specyficzny klimat :)
    A omlet - rany boskie, jak ja kocham takie biszkopty w wersji maxi :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz, że kakao jest produktem uzależniającym? Bardzo możliwe, że po prostu cię już tak wciągnęło, że już tak łatwo się nie odciągniesz :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje pierwsze zdjęcie jest przepiękne :) (Zaryzykuję stwierdzeniem, ze mam identyczne buty :P)
    Omlet podany wspaniale. Ten wzorek z masła świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kurcze, omlet pierwsza klasa a i zdjęcia mu nie ustępują. bardzo ładna z Ciebie paulina ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ile skarbów! U mnie też dzisiaj mus, ale jabłkowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. miło Cię zobaczyć, ślicznie wyglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. to dopiero omlet "na wypasie"! :)
    zachęcam do wzięcia udziału w konkursie :)http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/02/konkurs-walentynkowy.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ ty jesteś śliczna ! Nawet mamy takie same parki :D
    Booooskie omlet *.*

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak miło Ciebie w końcu zobaczyć! Jesteś bardzo ładna :) A omlet genialny!

    OdpowiedzUsuń