57. Orzechowy

Odkąd pierwszy raz zajadałam się serniczkiem na zimno, wiedziałam, że będę z nim eksperymentować i próbować coraz to nowszych odsłon. Był już waniliowy, śmietankowy, bananowy, czekoladowy, a teraz przyszedł czas na... orzechowy! <3 O dziwo nie mogłam zdecydować się co by tu upichcić na śniadanie i jak to zawsze robię w takiej sytuacji, chodziłam po kuchni otwierając każdą szafkę po kolei i szukając jakiejś inspiracji. Natknęłam się na masło orzechowe i całą górę przeróżnym bakalii, po czym otworzyłam lodówkę i już wiedziałam jak rozpocznę dzisiejszy dzień :)

Gotowany orzechowy serniczek na zimno, z kawałkami orzechów i masłem orzechowym podany z gruszką, bananem i orzechami (migdały, włoskie, ziemne, laskowe)

Składniki:

• 150 gram serka naturalnego (u mnie Bieluch)
• 100 gram twarogu
• jajko
• 1/3 szklanki mleka
• łyżka budyniu waniliowego
• starte orzechy (migdały, włoskie, laskowe, ziemne)
• czubata łyżeczka masła orzechowego
• łyżeczka miodu

Sposób wykonania:

Serek, twaróg i jajko łączymy w garnuszku. Stawiamy na palnik i gotujemy do momentu rozrzedzenia masy, od czasu do czasu mieszając. W tym czasie mieszamy proszek budyniowy z mlekiem. Kiedy masa uzyska odpowiednią konsystencje, ciągle mieszając dodajemy budyń. Gotujemy chwilę do zagęszczenia, dodajemy starte na orzechy, masło orzechowe i miód, mieszamy do połączenia się składników. Przelewamy do miseczki. Jemy na ciepło, lub tak jak wybieramy wersję na zimno - (po wystygnięciu wkładamy na noc do lodówki). 

Serniczek ma bardzo delikatną konsystencje, pierwszy raz właśnie taki udało mi się zrobić. Orzechowy posmak czuć już w czasie gotowania. Koniecznie musicie wypróbować tej wersji, palce lizać! :)

Zaktualizowałam wczorajszy post, dodając przepis na chlebek kakaowo-bananowy :)