:P
Kakaowe gofry podane z serkiem homogenizowanych waniliowym, bananem i orzechami włoskimi; z serkiem homogenizowanych waniliowym borówkami i migdałami |
Nie mogę uwierzyć, że już dzisiaj dodaję tutaj swoje 50. śniadanie. Bardzo Wam dziękuję, bo to dzięki Wam wiele się nauczyłam i mogę inspirować innych <3
A teraz szykuję się i pędzę do mojej przyjaciółki, która dzisiaj obchodzi urodziny. Ugotowałam jej pudding waniliowy nadziany nutellą z herbatnikami i borówkami. Muszę zdążyć za czym zje śniadanie, no i przeczyta ten post! :D Wczoraj świętowałyśmy jej urodziny, więc dzisiaj na pewno się mnie nie spodziewa.
Dzisiaj jadę na zakupy! Już nie mogę się doczekać, w planach mam naczynko do zapiekania, plecak i oczywiście pyszne smakołyki! Udanego poniedziałku :)
Domowe gofry są najlepsze bez dwóch zdań! Wiadomo z czego są i można dowolnie kombinować ze smakami i dodatkami :3
OdpowiedzUsuńPrzyjaciółka ma z Tobą dobrze! :D
Ja domowych nie jadłam, ale nadmorskie uwielbiam całym sercem (lub kubkami smakowymi :P). Kochana z Ciebie przyjaciółka, wiesz? ;)
OdpowiedzUsuńpewnie ,że te domowe są o wiele lepsze!
OdpowiedzUsuńwłaśnie takie chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku to prawdziwe niebo w gębie :)
chciałabym mieć taka przyjaciółkę, która ma takie pomysły :D
życzę powodzenia na zakupach, szczególnie z plecakiem, ja niestety nie znalazłam żadnego dla siebie :(
Wyglądają przepysznie! :) Pewnie masz rację, ze domowe najlepsze, bo łączysz wszystko to, co lubisz, dodatkowo znasz skład tego, co zjadasz :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę kupić naczynko, daj znać, jak coś fajnego upolujesz :)
Domowe najlepsze!
OdpowiedzUsuńWspaniale mieć taką przyjaciółkę :)
Pięknie podane! :)
OdpowiedzUsuńMogę się wprosić na takie gofry? :)
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów, a naczynko widziałam dziś w rossmanie, czerwone, idealne :)
Idealne Ci wyszły!:)
OdpowiedzUsuńWpadam kiedyś na takie gofry! :)
OdpowiedzUsuńJakie one cudowne *.*
OdpowiedzUsuńI mama nadzieję że niespodzianka się udała ;)
Są fenoamenalne <3 !
OdpowiedzUsuńBędąc na wakacjach zakochałam się w gofrach, chyba kupię gofrownicę chociażby po to żeby wypróbować Twoją wersję gofrów :)
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają... gofry chodzą za mną od bardzo dawna:)
OdpowiedzUsuńBARDZO SMACZNY blog!!!
pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłe odwiedzinki:)
Domowe gofry najlepsze :)
OdpowiedzUsuńDomowe gofry to jest to! Przynajmniej wiadomo co się je:)
OdpowiedzUsuńMniam ale pyszności :-) zjadłabym takie. Wyglądają super :-)
OdpowiedzUsuńMusiały być świetne :D
OdpowiedzUsuń