sobota, 23 sierpnia 2014

55. Owsianka na niepogodę

Sama nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam gorącą owsiankę. Wydaje mi się, że było to kilka miesięcy temu, kiedy za oknem była jeszcze plucha. W wakacje rozpieszczałam się miseczkami prosto z lodówki. Dzisiaj jednak naszła mnie wielka ochota na ciepłą, pełną pyszności miseczkę. Letni akcent został zachowany, ponieważ została ona zjedzona z owocami, które królują w lato. Tego trzeba mi było w ten pochmurny, chłodny poranek <3


Owsianka podana z malinami, borówkami, bananem, miodem, masłem orzechowym i orzechami: nerkowcami i macadamia (również w środku)


Przedostatnia sobota wakacji.. Trzeba ją wykorzystać na 100%! Udanego weekendu :)
Autor: o
Etykiety: , , , ,

17 komentarzy:

  1. Jagodziana Coffee23 sierpnia 2014 10:55

    Owsianka pełna mocy :) Wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown23 sierpnia 2014 11:19

    Ja nie umiem się oprzeć gorącej owsiance nawet podczas upałów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ilona23 sierpnia 2014 11:27

    Ech, ja tam zajadałam się nią nawet gdy było +30 stopni haha :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown23 sierpnia 2014 11:35

    Gorąca owsiana dobra na każdą pogodę! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pam.23 sierpnia 2014 12:08

    Udanego weekendu! :)
    Ja jadłam pieczoną tydzień temu, ale gotowaną na ciepło... nie pamiętam :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Mrs. Purity23 sierpnia 2014 12:10

    Ile dodatków, mega owsianka :)
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kulinarna Maniusia23 sierpnia 2014 15:04

    Pyszności. Ja owsiankę bardzo lubię ale faktycznie ostatnio na zimno bardziej niż na ciepło. Oj idą chłodniejsze dni :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. magda lena23 sierpnia 2014 15:14

    Ja taką gotowaną, zjadaną jeszcze gorącą lubię najbardziej :) I jak się w niej rozpływa masło orzechowe, o!

    OdpowiedzUsuń
  9. Olka23 sierpnia 2014 15:49

    Też nie pamiętam kiedy jadłam.... dzięki za przypomnienie :)
    Super dodatki, pycha! Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kinga 23 sierpnia 2014 17:08

    ale pychotka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Unknown23 sierpnia 2014 17:54

    ale orzechowa moc w tej owsiance <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy23 sierpnia 2014 18:06

    bo nie ma to jak gorąca owsianka :)
    Tobie również miłego!

    OdpowiedzUsuń
  13. black_olive23 sierpnia 2014 19:49

    u mnie od rana było cieplutko :)
    owoce obowiązkowo!

    OdpowiedzUsuń
  14. Aga23 sierpnia 2014 21:21

    Ależ full wypas u Ciebie! owsianka zawsze dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Agnieszka24 sierpnia 2014 10:05

    Miseczkowe, ciepłe, idealne <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Mery24 sierpnia 2014 10:23

    Owsianka idealnie pasuje do tej szarości za oknem. Pozytywny akcent od rana :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Waniliowa Chmurka25 sierpnia 2014 13:34

    Miska pełna zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)