59. Rozgrzewająca manna

Dzisiejszego ranka obudziłam się cała zmarznięta. Pierwsze co przyszło mi do głowy to ciepła miseczka wypełniona po brzegi pysznościami. Z pośród płatków i kasz, wygrała manna, za którą bardzo się stęskniłam, w środku lata jadałam z niej tylko zimne puddingi prosto z lodówki.  Nie świadoma niczego zaczęłam gotować mleko, gotowałam, gotowałam... W końcu, po jakimś czasie zorientowałam się, że mleko skisło, a w garnuszku zaczęły pojawiać się cząsteczki sera. Zdenerwowana szybko się ubrałam i pobiegłam do pobliskiego sklepu, gdzie kupiłam podstawowy składnik mojego śniadania. Muszę jednak stwierdzić, że moja miseczka zrekompensowała mi te poranne nerwy. Kokos i kakao to świetne połączenie, przez które na mojej twarzy znów pojawił się uśmiech!<3

Kokosowo-kakaowa kasza manna podana z bananem, borówkami, gorzką czekoladą, prażonymi wiórkami kokosowymi i orzechami włoskimi

Wykorzystujmy ostatnie dni wakacji na 100%! Udanej środy! :)