Tak stęskniłam się za gotowanymi
serniczkami, że dzisiaj obowiązkowo musiał pojawić się w mojej miseczce :) Nad morzem tak posmakował mi serek grani, że postanowiłam wykorzystać go do zrobienia dzisiejszego śniadania. Serniczek wyszedł niesamowicie delikatny i
jak zawsze rozpływał się w ustach :D Nuta wanilii i owoców dała pyszny smak, którym mogę rozpoczynać każdy dzień i ten pochmurny i ten słoneczny! :)
|
Gotowany waniliowy serniczek na zimno z serka grani i twarogu podany ze śliwką, brzoskwinią, bananem i orzechami |
Wczoraj obiecałam, że wstawię zdjęcia z wakacji, a ja zawsze dotrzymuję słowa ;)
Błyskawica w Gdyni/Zamek w Malborku/Projekt Plaża TVN - Olivier Janiak/Cypel Helski/Molo w Sopocie/przejażdżka najszybszą motorówką w Polsce :)
gotowane serniczki również uwielbiam (:
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię serek grani. Kiedyś kupiłam go całkiem przypadkowo i podbił moje kubki smakowe :)
OdpowiedzUsuńMalutko tych zdjęć :( Ale widoczki bardzo ładne.
Ja dopiero raz gotowałam serniczek i przyznaję, że to jedno z lepszych śniadań! :)
OdpowiedzUsuńI są zdjęcia, bardzo fajnie :) Serniczek - niebo!
OdpowiedzUsuńOo, a Ani Lawendowskiej nie widziałaś? :D
OdpowiedzUsuńSerniczek zawsze mile widziany!
Przyznam sie, że jeszcze nie jadłam serku grani, zazwyczaj wybieram serki wiejskie. Ja to tak mam, że jak coś lubie to jem to ciągle, a powinnam próbować nowe smaki.
OdpowiedzUsuńPs. Bardzo apetyczne są te twoje śniadanka, chyba tu pozostane na długo. Lubie patrzeć co kto je, szukam w tym inspiracji :)
Twoje serniczki gotowane są wręcz najlepsze w całej blogosferze ;)
OdpowiedzUsuńgotowany serniczek brzmi pysznie :) aż wstyd się przyznać, że jeszcze go nie robiłam.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia!
chyba tylko raz jadłam serek grani ,ale był dobry :)
OdpowiedzUsuńsmaczne śniadanko :)
Pysznie wygląda twoj serniczek <3 !
OdpowiedzUsuńTwoje serniczki zawsze dobrze wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia z wakacji ;))
bardzo fajny ten kolaż z wakacji (: i serniczek też niczego sobie!
OdpowiedzUsuń