środa, 17 września 2014

79. Z lodówki

Za oknem pełne słońce, w taki dzień nie ma nic lepszego od śniadania na zimno, wygrał pudding z manny którego nie jadłam od wakacji. Żeby jednak za bardzo się nie ochłodzić, dodałam gorący sos jagodowy i popijałam go gorącą zieloną herbatą. Banan+jagody+masło orzechowe... Czego chcieć więcej o poranku? :)


Bananowy pudding z kaszy manny na zimno nadziany masłem orzechowym. podany z jagodami, bananem, musem jagodowym i orzechami ziemnymi,
herbata Sekret Esmeraldy


No, no słonko nas rozpieszcza, aż uczyć się nie chce! :D No to miłego popołudnia! :)

16 komentarzy:

  1. Póki jeszcze pogoda nas rozpieszcza, to trzeba z tego korzystać. Ty jak widzę idealnie sobie z tym radzisz powracając do letnich smaczków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale piękniś ten Twój pudding!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gorący sos jagodowy, to lubię! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój ulubiony pudding! :)
    A te jagody to bajka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zjadłabym taki pudding z ogromną chęcią!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pycha :-) super wygląda :-) jak zawsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj mnie też dziś lodówkowe, a puddingi to ja codziennie mogę jeść :D
    i u mnie słonko, a ja tyle nauki mam :(

    OdpowiedzUsuń
  8. takie wakacyjne śniadanie , ale w sumie jest jeszcze lato więc można sobie na nie pozwolić ;)
    Powiesz mi skąd ty w połowie września wzięłaś jagody ?:d

    OdpowiedzUsuń
  9. jaki gładziutki, idealnie Ci wyszedł ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. No taki genialny w kazdym calu <3 !

    OdpowiedzUsuń
  11. Super smaki i ładnie podane :) pycha śniadanko!

    OdpowiedzUsuń