Mimo chłodnego poranka rozpoczynam piątek śniadaniem prosto z lodówki. Tak dawno nie jadłam gotowanego serniczka, że gdy naszła mnie na niego ochota od razu popędziłam do kuchni. Opłaciło się, twarogowy serniczek toffi wyszedł wyśmienity! Do tego mój nowy wynalazek - gorący mus borówkowo-jagodowy, gorąca herbata i jestem w niebie *.*
|
Gotowany serniczek toffi na zimno, podany z gorącym musem borówkowo-jagodowym, bananem, miodem i ziarenkami, herbata Sekret Esmeraldy |
Ten tydzień minął w mgnieniu oka! Dopiero pamiętam gdy w niedziele wieczorem pakowałam się do szkoły, a tutaj już weekend! :D Już nie mogę doczekać się jutra. Zakupy, zakupy, zakupy! <3
przekonałaś mnie tym toffi i ten cudowny sos! :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę zakupów :D
skąd ty masz o tej porze jagody ? :d
OdpowiedzUsuńProsto z zamrażalnika! :D Ale, ale moja babcia przywiozła mi dzisiaj całe wiaderko jagód, sama nie dowierzałam! :)
UsuńBorówkii jagody niebo :3
OdpowiedzUsuńlodówkowe wbrew pozorom nie są takie złe na jesień, jak się później chwyci kubek ciepłego napoju :)
OdpowiedzUsuńCiepłe sosy owocowe są najlepsze, więc nie wątpię, że razem z Twoim serniczkiem stanowiły świetny duet! :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie sobie uświadomiłam, ze też dawno nie jadłam serniczka :<
OdpowiedzUsuńten sos przeysznie się prezentuje *-*
dlaczego bez przepisu? :(
OdpowiedzUsuńPrzepis jest bardzo łatwy, wystarczy tylko 200 gram twarogu wymieszać z jajkiem oraz miodem. Gotować do momentu rozrzedzenia. Dodać łyżkę budyniu o dowolnym smaku rozrobionego w 1/3 szklanki mleka, gotować ciągle mieszając. Przelać do miseczki, jeść od razu lub po wystygnięciu wstawić na noc do lodówki.
UsuńAby przygotować mus owocowy trzeba w rondelku z małą ilością wody rozgotować owoce i dodać odrobinę cukru. Gotować do momentu zagęszczenia. I gotowe! :)
Ten mus, ten mus! *.*
OdpowiedzUsuńPysznie sie prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńŚniadanko idealne :)
OdpowiedzUsuńPysznie jak zwykle u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń