Korzystając z weekendu i długiego, leniwego poranka smażę
placuszki. W tygodniu niestety nie mogę pozwolić sobie na takie "rarytasy". :D W placuszkach po raz pierwszy ukryłam cukinie, w związku z czym mogę je nazwać "cukiniowe a'la brownie"! Jedząc śniadanie w życiu bym nie pomyślała, że znajduje się w nim warzywo. To ono dawało niesamowity aromat i fantastycznie spulchniło placuchy. Mocno kakaowe z dodatkiem wanilii - idealne na rozpoczęcie słonecznego weekendu! :)
|
Kakaowe cukiniowe placuszki a'la brownie podane z twarogiem z miodem, malinami, bananem, orzechami laskowymi i rozpuszczoną gorzką czekoladą, herbata Sekret Esmeraldy |
Zaczęło się wieczne odliczanie dni do piątku! Ale ja szczerze mówiąc przez te dwa miesiące stęskniłam się za szkołą :D
te placuszki jak mini kanapki wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńooo jakie wypasione :D
OdpowiedzUsuńCudowne są! Niczego im nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie je zrobić :))
OdpowiedzUsuńNajlepsze na słoneczne poranki! :)
OdpowiedzUsuńJakie przekładańce :D
OdpowiedzUsuńU mnie też brownie! :) Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńte placuszki stały się jednymi z moich ulubionych:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że dzisiaj wiele osób celebruje sobotni, leniwy poranek :) W końcu to magia weekendów w roku szkolnym! :D
OdpowiedzUsuńTe placuszki są niesamowite :0 ! <3
OdpowiedzUsuńprawie jak mini torciki :)
OdpowiedzUsuńnatęskniłaś się? no nie gadaj! :D
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie, mini przekładańce :)
Jakie urocze <3 !
OdpowiedzUsuńMniam jakie pyszne placuszki :-)
OdpowiedzUsuń