Stałam przed trudną decyzją, którą kaszę
(otrzymaną od Skworcu) jako pierwszą wypróbować. Szczerze mówiąc z żadną z nich do tej pory styczności nie miałam. Myślałam, myślałam i postanowiłam ugotować kaszę jęczmienną, a mianowicie pęczak. Jak wrażenia? Kasza bardzo mi posmakowała, jest gruba i sprężysta. Dzisiaj, aby dobrze wyczuć jej smak gotowałam ją bez dodatków, jestem pewna że z nimi byłaby jeszcze lepsza. Przekonam się następnym razem! :)
|
Kasza jęczmienna pęczak gotowana na mleku (z lnem), podana z gruszką, śliwką, bananem, jagodami, miodem i mieszanką ziarenek |
Oj, ciężki dzień był dzisiaj w szkole... 3 kartkówki, odpytywanie i diagnoza z matematyki.
W taką pogodę chce się tylko wskoczyć w ciepłe skarpety i z gorącą herbatą pod koc <3 Miłego popołudnia, zapewne spędzonego nad książkami. :)
Pęczak jest pyszny :) Uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńPęczak jest rewelacyjną kaszą! Szczególnie lubię go za to, że długo się go je :)
OdpowiedzUsuńOj... kochana, małe lenistwo Ci się należy!
Mam nadzieję, że dobrze Ci poszło :3
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pęczak za tw ziarenka :D
OdpowiedzUsuńo tak herbatka i książki, piona! :)
OdpowiedzUsuńa kaszy tej jeszcze nie jadłam :<
Pęczak jest świetny i strasznie sycący! :)
OdpowiedzUsuńJak sama już zauważyłaś nominowałam Cię :*
trzymam kciuki za te nieszczęsne karkówki!
OdpowiedzUsuńPęczaku nie jadłam ale jeśli to odmiana kaszy jęczmiennej i smakuje tak jak opisałas to nie ma na co czekać :D
kiedyś jadłam pęczak w sałatce, ale sama nigdy go nie przyrządzałam ;) i najwyższy czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaszę pęczak ale w tej wersji jeszcze nie jadłam :-) super pomysł :-)
OdpowiedzUsuńte kasze w takiej wersji zawsze <3 !
OdpowiedzUsuńAż mi się zatęskniło do tej cudownej kaszy .... ;)
OdpowiedzUsuńMusze ją w końcu posmakować ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji jeść tej kaszy, ale wypatruję jej jak jestem w sklepie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pęczak na słodko :)
OdpowiedzUsuńpęczak bardzo lubię, ale na słodko jeszcze nie jadłam, chociaż gdybym miała zjeść go na śniadanie to zdecydowanie ugotowalabym go już wieczorem, zwariowalabym czekając rano aż zmięknie ;)
OdpowiedzUsuńpyszne połączenie! Wciąż sobie obiecuję kupić ten pęczak, ale zawsze zapominam :)
OdpowiedzUsuń