piątek, 12 września 2014

74. Mały kontrast

Mimo chłodnego poranka rozpoczynam piątek śniadaniem prosto z lodówki. Tak dawno nie jadłam gotowanego serniczka, że gdy naszła mnie na niego ochota od razu popędziłam do kuchni. Opłaciło się, twarogowy serniczek toffi wyszedł wyśmienity! Do tego mój nowy wynalazek - gorący mus borówkowo-jagodowy, gorąca herbata i jestem w niebie *.*


Gotowany serniczek toffi na zimno, podany z gorącym musem borówkowo-jagodowym, bananem, miodem i ziarenkami,
herbata Sekret Esmeraldy 


Ten tydzień minął w mgnieniu oka! Dopiero pamiętam gdy w niedziele wieczorem pakowałam się do szkoły, a tutaj już weekend! :D Już nie mogę doczekać się jutra. Zakupy, zakupy, zakupy! <3

13 komentarzy:

  1. przekonałaś mnie tym toffi i ten cudowny sos! :D
    zazdroszczę zakupów :D

    OdpowiedzUsuń
  2. skąd ty masz o tej porze jagody ? :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prosto z zamrażalnika! :D Ale, ale moja babcia przywiozła mi dzisiaj całe wiaderko jagód, sama nie dowierzałam! :)

      Usuń
  3. lodówkowe wbrew pozorom nie są takie złe na jesień, jak się później chwyci kubek ciepłego napoju :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciepłe sosy owocowe są najlepsze, więc nie wątpię, że razem z Twoim serniczkiem stanowiły świetny duet! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. właśnie sobie uświadomiłam, ze też dawno nie jadłam serniczka :<
    ten sos przeysznie się prezentuje *-*

    OdpowiedzUsuń
  6. dlaczego bez przepisu? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis jest bardzo łatwy, wystarczy tylko 200 gram twarogu wymieszać z jajkiem oraz miodem. Gotować do momentu rozrzedzenia. Dodać łyżkę budyniu o dowolnym smaku rozrobionego w 1/3 szklanki mleka, gotować ciągle mieszając. Przelać do miseczki, jeść od razu lub po wystygnięciu wstawić na noc do lodówki.
      Aby przygotować mus owocowy trzeba w rondelku z małą ilością wody rozgotować owoce i dodać odrobinę cukru. Gotować do momentu zagęszczenia. I gotowe! :)

      Usuń
  7. Pysznie jak zwykle u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń