poniedziałek, 25 maja 2015

259. Druga wersja

Dziś podobnie jak dwa tygodnie temu, poniedziałek rozpoczynam wartościowymi batonikami. Tym razem nie są owsiane, lecz orkiszowe. Mają jednak kilka wspólnych składników - naturalne kakao oraz aromatyczną pietruszkę. W środku znalazły się także chrupiące orzechy laskowe i gorzka czekolada. Suszone daktyle sprawiły, że były słodkie jak prawdziwe batony. Podałam je oczywiście z owocami - bananem, kiwi oraz gruszką. Już mam w głowie kolejne pomysły na te zbożowe batony. :)

Kakaowo-orzechowe batony orkiszowe z pietruszką w mielonych orzechach laskowych z gorzką czekoladą i orzechami laskowymi podane  z bananem, gruszką i kiwi



Płatki owsiane zmieniłam na orkiszowe. Zamiast masła migdałowego dałam mielone orzechy laskowe, cukier zamieniłam na daktyle.

Poniedziałek jak zwykle zapowiada się dosyć ciężki. Siedem godzin w szkole, sprawdzian z matematyki (miał być tydzień temu...), dialog na pamięć na angielski, a na polskim przerabiamy lekturę (której nie przeczytałam...). Mimo to z domu wychodzę z uśmiechem, pełna optymizmu. Przecież to jaki będzie dany dzień zależy od nas, nas naszego nastawienia. I tego się trzymajmy!
Miłego dnia! :)

10 komentarzy:

  1. Świetnie Ci wyszły te batoniki ;)
    Z takim nastawieniem można świat podbijać! ;)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja dalej nie zabrałam się za te batoniki .. oj oj muszę to nadrobić, jak najszybciej i koniecznie z pietruszką :)

    Pozytywne nastawienie to podstawa ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak się cieszę, że u Ciebie tak pozytywnie. Tak trzymaj! No ale po takich batonikach inaczej być nie może xd

    OdpowiedzUsuń
  4. te batoniki wychodzą Ci po prostu idealne! koniecznie muszę je znowu zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  5. eee no takie batoniki to można jeść ze smakiem :D ach gdyby tak jeszcze ktoś mi je zrobił ;) bo akurat za robieniem batoników nie przepadam ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Znów zachwycam się tymi batonikami. Co prawda ponownie dałam się nabrać, ze to paluszki rybne, ale co tam :P Kakao, pietruszka, orzechy, na pewno wypróbuję :)
    Czasami kiedy wydaje nam się, że już nic nie jesteśmy w stanie kontrolować, zapanować nad czymkolwiek, to właśnie postawa, ustosunkowanie jest tylko nasze i tylko od nas zależy, więc duża piątka za uśmiech :D

    OdpowiedzUsuń
  7. kakao i pietrucha znowu, niezmiennie z tym kojarzy mi sie Twój blog :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Po raz drugi te batoniki robią na mnie piorunujące wrażenie ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, ale one muszą świetnie smakować! :)

    OdpowiedzUsuń