Kakaowo-orzechowe batony orkiszowe z pietruszką w mielonych orzechach laskowych z gorzką czekoladą i orzechami laskowymi podane z bananem, gruszką i kiwi |
Płatki owsiane zmieniłam na orkiszowe. Zamiast masła migdałowego dałam mielone orzechy laskowe, cukier zamieniłam na daktyle.
Poniedziałek jak zwykle zapowiada się dosyć ciężki. Siedem godzin w szkole, sprawdzian z matematyki (miał być tydzień temu...), dialog na pamięć na angielski, a na polskim przerabiamy lekturę (której nie przeczytałam...). Mimo to z domu wychodzę z uśmiechem, pełna optymizmu. Przecież to jaki będzie dany dzień zależy od nas, nas naszego nastawienia. I tego się trzymajmy!
Miłego dnia! :)
Świetnie Ci wyszły te batoniki ;)
OdpowiedzUsuńZ takim nastawieniem można świat podbijać! ;)
Miłego dnia!
A ja dalej nie zabrałam się za te batoniki .. oj oj muszę to nadrobić, jak najszybciej i koniecznie z pietruszką :)
OdpowiedzUsuńPozytywne nastawienie to podstawa ! :)
Jak się cieszę, że u Ciebie tak pozytywnie. Tak trzymaj! No ale po takich batonikach inaczej być nie może xd
OdpowiedzUsuńte batoniki wychodzą Ci po prostu idealne! koniecznie muszę je znowu zrobić:)
OdpowiedzUsuńeee no takie batoniki to można jeść ze smakiem :D ach gdyby tak jeszcze ktoś mi je zrobił ;) bo akurat za robieniem batoników nie przepadam ;p
OdpowiedzUsuńZnów zachwycam się tymi batonikami. Co prawda ponownie dałam się nabrać, ze to paluszki rybne, ale co tam :P Kakao, pietruszka, orzechy, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCzasami kiedy wydaje nam się, że już nic nie jesteśmy w stanie kontrolować, zapanować nad czymkolwiek, to właśnie postawa, ustosunkowanie jest tylko nasze i tylko od nas zależy, więc duża piątka za uśmiech :D
Smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńkakao i pietrucha znowu, niezmiennie z tym kojarzy mi sie Twój blog :D
OdpowiedzUsuńPo raz drugi te batoniki robią na mnie piorunujące wrażenie ♥
OdpowiedzUsuńOjej, ale one muszą świetnie smakować! :)
OdpowiedzUsuń