środa, 1 października 2014

90. Budyniowa

No, koniec tych rarytasów, czas iść do szkoły! Ale przed tym, żeby dobrze rozpocząć poniedziałek środę ogrzewam się miseczką owsianki. Po raz pierwszy budyniowej! Nie mogę uwierzyć, że jadłam ją dopiero pierwszy raz! :D Postawiłam na smak toffi, a jak toffi to i gruszka, a jak gruszka to i banan, no a jak gruszka i banan to jeszcze jagody... no i słonecznik <3 I takim sposobem śniadanie gotowe <3


Budyniowa owsianka toffi podana z bananem, gruszką, musem z jagód, słonecznikiem i miodem

Ledwo weszłam do domu, a tu zaraz muszę biec napisać kartkówkę z matematyki i prosto na próbę apelu... Witajcie obowiązki. -_-

9 komentarzy:

  1. to Twoja pierwsza budyniowa? teraz nie będziesz mogła się od niej odpędzić ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam sposób w jaki podajesz wszystkie śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. budyniowa to jedna z moich ulubinych ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj też muszę spróbować :-) ostatnio ciągle jem owsiankę :-) twoja wygląda pysznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. budyniowa najlepsza, spróbuj czekoladową :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta gruszka przypomina mi skrzydło anioła ;D Od razu poznałabym ze to Twoje śniadanie. Podajesz je w taki charakterystyczny sposób który bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedno z najładniej podanych przez Ciebie miseczkowych śniadań! Takie z klasą :)

    OdpowiedzUsuń