Czekoladowo-kokosowe placuszki z serka homogenizowanego podane z bananem, gruszką, jagodami, serkiem śmietankowym homogenizowanym, orzechami nerkowca i migdałami, gorzką czekoladą i prażonymi wiórkami kokosowymi, kawa zbożowa z kakao i mlekiem |
Przepis:
- 150 gram serka homogenizowanego naturalnego
- jajko + białko
- około 45 gram mąki pszennej pełnoziarnistej
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki kakao
- 2 łyżeczki wiórek kokosowych
- mleko do konsystencji
- cukier (opcjonalnie)
- kawałek startej gorzkiej czekolady
Sposób wykonania:
Serek i jajko miksujemy, dodajemy kakao, wiórki kokosowe, cukier. Do masy przesiewamy mąkę i proszek do pieczenia, dokładnie miksujemy. Wsypujemy startą czekoladę i dolewamy mleko, aby uzyskać dobra konsystencję, ciasto nie może być rzadkie, lecz musi odklejać się od łyżki. Białko ubijamy na sztywno i dodajemy do ciasto, mieszamy delikatnie łyżką. Smażymy do lekko natłuszczonej, dobrze nagrzanej patelni z obu stron. Podajemy z dodatkami.
Jak ja kocham moich sąsiadów! <3 Bo kto jak nie oni, wiercą z samego rana i rozbijają kotlety!
Wczorajszy wieczór spędzony z przyjaciółkami, chyba pierwszy raz bałam się oglądając horror! :D Dzisiaj nie mam zamiaru wychodzić z domu, tylko leniuchować cały dzień! :)
Gdzie nie wchodzę tam placki ;D Idealnie jak zwykle ci wyszły, wspaniale podane :)
OdpowiedzUsuńMój sasiad od 3 miesięcy robi remont ;)
OdpowiedzUsuńtrzy stosy pysznych placków!
OdpowiedzUsuńteż miałam dzisiaj placuszki :)
OdpowiedzUsuńPlacki w weekendy najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńNie mo to jak placki, w końcu trzeba jakoś zaakcentować sobotni poranek :)
OdpowiedzUsuńwieczory z przyjaciółkami to jest to! :D
OdpowiedzUsuńa placki na śniadanie to zawsze dobra opcja:>
placki idealne na sobotę :)
OdpowiedzUsuńHaaha sąsiedzi.... :D Ależ dzisiaj plackujemy w licznej ekipie! A u Ciebie jak zawsze ogromna różnorodność :)
OdpowiedzUsuńKorzystaj i leniuchuj! :)
OdpowiedzUsuńSąsiedzi to jeszcze nic, ja mam niekończący się remont u siebie haha
mniam, jakie placuszki :)
OdpowiedzUsuńMniam, pyszne placuszki :-) z chęcią sobie takie zrobię w następną sobotę na śniadanko :-) ja też dzisiaj leniuchuje a raczej opiekuje się chorym mężusiem bo złapał zapalenie oskrzeli i się kuruje :-) pozdrowionka :-)
OdpowiedzUsuńidelane wieżyczki <3
OdpowiedzUsuńoj, sąsiedzi potrafią pomieszać w planach z samego rana, gdy chce się dłużej pospać :D
placuszki to zdecydowanie must do w sobotę ! :D
OdpowiedzUsuńgenialny blog!
OdpowiedzUsuńmogłabyś kliknąć u mnie w link? to tylko chwilka :)
http://czillen.blogspot.com/2014/10/sweater.html
to dopiero musi być pyszne !! same smakowitości dziś u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń