poniedziałek, 14 września 2015

316. Pampuchy

To śniadanie planowałam już od dawna. Sama nigdy nie robiłam tak zwanych drożdżowych "pampuchów", dlatego miałam co do nich pewna obawy. Okazały się jednak niesłuszne. Postawiłam na orkiszowe kluski w lekkich kokosowo-orzechowych smakach. Nadziałam je gorzką czekoladą oraz dojrzałym bananem. Całość podałam z zapomnianym kiwi oraz orzechami laskowymi. No i po raz pierwszy przygotałam czekosos przepisu Iwusa! :)

Kokosowo-orzechowe orkiszowe pampuchy na parze nadziane bananem i gorzką czekoladą, podane z kiwi, bananem, orzechami laskowymi, wiórkami kokosowymi i czekososem


Pozytywny dzień się zapowiada. Dzisiaj "Dzień II śniadania" - tak więc jako Samorząd uczniowski rozdajemy dzisiaj kanapki - będzie ciekawie! Szcześć godzin w szkole mnie czeka, w tym nie takie złe lekcje - optymistyczny uśmiech i w drogę! :)
Nie zapomnijcie o drugich śniadaniach!
Miłego dnia! :)

13 komentarzy:

  1. Oj pampuchy, kocham bardzo, a jak jesienne to polecam też dyniowe :) dobrze, że optymistycznie, tak ma być :) serio dzień 2 śniadania? Wpadłabym na kanapkę :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie i smacznie ;-P

    Zapraszam do siebie! www.make-life-green.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. wiesz, że nigdy nie jadłam pampuchów? A zawsze chciałam spróbować- u mnie na podlasiu nawet się takich nie robi, chyba mnie zainspirowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna inicjatywa z tymi kanapkami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. już wieki ich nie jadłam, a ten sos jest nie do pobicia - prosty i najlepszy w tej swojej prostocie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojejku, ale cudowne! Nigdy sama nie robiłam klusek na parze (tak się na nie mówi tam, gdzie się urodziłam), ale muszę się w końcu odważyć :) w końcu nie mogę przegapić okazji poznania takiego smaku, bo, chyba ze zajmujesz się wysyłka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne ci wyszły!Musze ich w końcu spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zawsze je latem z sosem jagodowym jadam, a w tym roku, nie wiem jak to się stało, ale chyba nie jadłam, o kurde jakiej mi ochoty narobiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ALe kusi mnie, aby zrobić te kluski na parze! Tylko ja z drożdżami coś się nie lubię...:P
    Tak przewodnicząca, jak Ty to skarb! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne i jak zwykle symetryczne i idealne!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. N adrugie sniadanie bulka z kurczakiem od pana Andzeja ze sklepiku (polecam :P).
    Przypomnialas mi pampuchy mojej babci, najlepsze pod sloncem *.*

    OdpowiedzUsuń