poniedziałek, 28 września 2015

322. Na wegańsko

Kolejny tydzień września rozpoczynam na wegańsko. Coraz częściej zastępuję jajka wartościowym lnem. Po naleśnikach i plackach nadeszła pora na kokosowy wypiek. Tym razem postawiłam na owsiane, lekko cytrynowe ciasto z dodatkiem marchewki. Wypiek wyszedł słodki - za sprawą musu z dojrzałej nektarynki. Nie był on puszysty, wręcz przeciwnie - zbity i wilgotny. Podałam go z bananem oraz bakaliami - migdałami.

Kokosowo-cytrynowe ciasto z marchewką na musie z nektarynki, podane z bananem, migdałami i prażonymi wiórkami kokosowymi

W końcu udało mi się znależć chwilę i tutaj zajrzeć. Jak już mówiłam ostatnie tygodnie są bardzo zabiegane. Dzisiaj w szkole sześć godzin, później kosmetyczka, zakupy z przyjaciółkami i poprawa z chemii. Cały dzień zaplanowany.
Miłego dnia! :)

7 komentarzy:

  1. Ach, to jedno z moich ulubionych ciast! Muszę je znowu zrobić ;)
    Powodzenia w szkole!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciasto przepyszne! :)
    Udanego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. śniadaniowa artystka z Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham połączenie maechewki i kokosu, a na tym musie z nektaeynki musiało smakować genialnie! ;) ja nigdy nie byłam u kosmetyczki, ale widzę, że dzień zapełniony - będzie ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciacho idealne - marchewkowe, z przepysznymi dodatkami, po prostu nic mu nie brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie słoneczne ciacho :D U mnie też ostatnio sporo zabiegania, więc rozumiem ;)

    OdpowiedzUsuń