Szczerze mówiąc, pierwszy raz opróżniam słoik w taki sposób. Dokładniej jedząc z niego śniadanie. Nie mogłam zdecydować się czym napełnić słoik, ostatecznie postawiłam się na budyń. Oczywiście, nie ten z torebki, a domowy, z mąki jaglanej. Zestawiłam ze sobą smak naturalnego kakao, słodkiego banana oraz aromatycznej cytryny. Gęsty budyń przełożyłam musem z mango oraz chrupiącymi orzechami arachidowymi. Już nie mogę się doczekać, kiedy opróżnię kolejny słoik domowego masła orzechowego. :)
|
Kakaowo-bananowo-cytrynowy budyń jaglany z lodówki przełożony musem z mango, bananem i orzechami arachidowymi |
Pogoda to jest jednak niesamowita. Rano bezchmurne niebo, pełne słońce. Wieczorem wiatr i deszcz...
Przyjemnie iść do szkoły z myślą, że do weekendu zostały tylko dwa dni.
Miłego dnia! :)
Widzisz, ja ostatnio zrobiłam pierwsze udane naleśniki, a Ty pierwszy raz czyścisz tak słoik ;)
OdpowiedzUsuńPysznie go napełniłaś :)
najlepszy sposób na opróżnianie słoiczka <3 aż nie umiem się doczekać kiedy zjem takie śniadanie haha! :D
OdpowiedzUsuńOoooo ciekawy, ciekawy ten budyń ^^
OdpowiedzUsuńtakie słoneczne to śniadanie :D
OdpowiedzUsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze czekam :( Mam jeszcze pół masła orzechowego i całą nutelle :(
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
Piona za słoik ! :D tez dziś czyściłam ! :)
OdpowiedzUsuńjaglane budynie zawsze biorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńTakie czyszczenie słoika to ja rozumiem! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło jak wpadniesz i zaobserwujesz :)
http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/