czwartek, 18 czerwca 2015

272. Ze słoika

Dawno nie było gryczanej, a dokładniej kremu. Korzystając z dojrzałego banana i słodkich truskawek zdecydowałam się na małe zasłodzenie z rana. Postawiłam na kokosowo-bananową wersję kremu, który przełożyłam musem z świeżych truskawek. Smaki współgrały ze sobą bez zastrzeżeń. W słoiku znalazły się także chrupiące migdały. Takim śniadaniem mogę rozpoczynać każdy upalny dzień. :)

Kokosowo*-bananowy krem z surowej gryczanka na serku homogenizowanym, z musem z truskawek** i migdałami

*z wiórkami kokosowymi i mąką kokosową
**truskawki z mąką kokosową

Miłego dnia! :)

9 komentarzy:

  1. Cóż za wirtualne zgranie - u mnie dziś też gryka w wersji surowej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo miłe śniadanie, mniam!
    polarois.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. no takie smaki jak wyżej, to nie mogły się ze sobą nie zgrać ;p toż to duet niemalże idealny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogłabym jeść taki na śniadanie, obiad i kolację :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nietypowe dla Ciebie śniadanie, ale bardzo mi się podoba! Porywam ten krem ;)

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak świetnie wypchany słoik kokosowymi smakami! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bananowa wersja jest moją ulubioną :)

    OdpowiedzUsuń