Marchewkowe placki jadłam już nie jeden raz. Zawsze jednak warzywo ścierałam, dzisiaj postanowiłam ugotować i przerobić na mus. Do marchewkowych placków dodałam sporą ilość naturalnego kakao oraz gorzkiej czekolady tworząc z nich a'la brownie, Jaglane placki miały w sobie także wkrojoną słodką nektarynkę. Podałam je z dojrzałym bananem oraz nektarynką. Dodatkowo również - chrupiące orzechy arachidowe, domowe masło orzechowe oraz miód. Dziękuję za inspirację Pam! :)
|
Kakaowe jaglane placki na musie z marchewki z gorzką czekoladą i nektarynką, podane z bananem, nektarynką, orzechami arachidowymi, domowym masłem orzechowym i miodem |
Wciąż to powtarzam i powtórzę jeszcze raz - nie mogę uwierzyć, że już nadeszły wakacje! Pamiętam, gdy pierwszy raz weszłam do nowej szkoły, a dzisiaj już kończę pierwszą klasę. Ten czas minął bardzo szybko, ale też bardzo pozytywnie. Przywiązałam się do nowej klasy, będę tęsknić!
Za chwilę idę odebrać świadectwo, oczywiście z czerwonym paskiem! Oprócz tego jako przewodnicząca odbiorę insygnium władzy. No i także zaśpiewam piosenkę! Jakoś specjalnie się nie stresuję, ale to chyba dobrze! :D
Wakacje rozpoczynam wypadem na koncert i nocką u przyjaciółki. Lepiej być nie może! :)
Miłego dnia! :)
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę uwierzyć, że ten rok tak szybko minął! I z jednej strony zawsze wyczekuję wakacji, a z drugiej ten pędzący czas przeraża..
OdpowiedzUsuńPowodzenia dzisiaj! :)
Wyszły piękne! Miłego dnia i powodzenia. A średniej gratuluje!:)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować połączyć marchew i czekoladę ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie mam pojęcia kiedy minął ten rok! Gratuluję paska i udanych wakacji :*
OdpowiedzUsuńJaglane najlepsze:D
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji!:D
Tort na zakończenie szkoły? Pyyycha!
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
Smacznie ;-)
OdpowiedzUsuńTeż nie mogę uwierzyć, że to już koniec pierwszej klasy. Pamiętam jak wczoraj jak się trzęsłam w tamtym roku. Byłam pełna obaw co do nowej szkoły, a teraz ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji w takim razie, korzystaj ile możesz ;)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie smażyłam placuszków! Twoje są idealne ♥
http://poranny-talerz.blogspot.com/
a zastanawiałam się kiedyś jak coś, cokolwiek wyszło by właśnie na musie z marchewki, ale wstyd się przyznać moje lenistwo wygrywa i zawsze wybieram wersję z tarciem jej ;p
OdpowiedzUsuńJak świetnie podałaś te placki :D Idealne na zakończenie roku :)
OdpowiedzUsuńMarchewka, kakao i czekolada? Koniecznie muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję średniej. ;)
jakie one piękne :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że występ się udał :)
OdpowiedzUsuńAaaale cudne placuchy! Porwałabym Ci jednego, ewentualnie trzy :D
Przewodniczącą jesteś? W 1 klasie od razu? Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje! też przewodniczącą byłam
OdpowiedzUsuń