Wczoraj łączyłam ze sobą naturalne kakao ze słodką pomarańczową nutą, zaś dziś z kwaśną cytryną. Postanowiłam upiec muffiny, tym razem nie lekkie i puszyste, a ciężkie i zbite. Do ciasta dodałam niezawodną marchewkę, która świetnie połączyła się z pozostałymi smakami. Z pośród mąk wybrałam tę bezglutenową - kukurydzianą. Muffiny podałam z owocami - słodkim bananem oraz soczystym kiwi i domowym masłem orzechowym, dziś z orzechów włoskich. Nie mogło zabraknąć także chrupiących orzechów oraz gorzkiego ziarna kakaowca.
|
Kakaowo-cytrynowe marchewkowe muffiny kukurydziane podane z bananem, kiwi, domowym masłem z orzechów włoskich, orzechami włoskimi i ziarnem kakaowca |
Wczorajszy dzień w pełni pracowity - posprzątane wszystkie zakamarki. Tak czysto to dawno u mnie nie było! :D
Dzisiaj za to czeka mnie trochę nauki. Przez cały tydzień codziennie coś... Rozpoczynam jutrzejszą kartkówką z angielskiego.
Miłego dnia! :)
jak zwykle piekny talerzyk!
OdpowiedzUsuńPoprosze jedną :)
OdpowiedzUsuńo rany! poproszę jednego muffina! aż mi w żołądku zaczęło burczeć jak czytałam ich opis.. :D
OdpowiedzUsuńwiosenne porządki.. przydałoby się żebym i ja je zrobiła.. muszę to sobie zapisać;)
Zastanawiam się kiedy u Ciebie pojawi się coś niekakaowego, hahaha :D
OdpowiedzUsuńtakie muffinki to bym zjadła, szczególnie marchewkowe! pięknie podane :)
OdpowiedzUsuńPychotka ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię kukurydziane wypieki, więc na pewno zjadłabym takie śniadanie z przyjemnością :D
OdpowiedzUsuńJak zwykle wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPrzede mną też ciężki tydzień z nauką.
Kakao to Twoja wizytówka :D
OdpowiedzUsuńDziś piekę archewkowe ciasto, zdecydowanie <3
OdpowiedzUsuńKradnę jedną! Jejku jak Ty to wszystko pięknie podajesz *-*
OdpowiedzUsuńz marchewką to był stzał w dziesiątkę, uwielbiam marchewkowe wypoieki :)
OdpowiedzUsuńteż u mnie dziś nauka ale damy radę przetrwać ten nastęnym tydzien, prawda? :)
u mnie to by było raczej ne połączenie zapomniane, bo takowego nie jadłam, ale muffinki zapomniane, bo tych bardzo długo nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńNie ma to jak porządna dawka kakao na każdy dzień :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie najbardziej lubię takie ciężkie muffiny, które zapychają, ale i tak się ma ochotę je jeść dalej :D
OdpowiedzUsuńMmm pyszotkaa*.*!
OdpowiedzUsuń