Dzisiejsze śniadanie czekało na mnie w lodówce. Postawiłam na niezawodne śniadanie - owsiankę. Po raz drugi dodałam do niej pietruszkę. Warzywo świetnie komponowało się z gorzkim kakao oraz aromatyczną kokosową nutą. Do gotowej owsianki dodałam naturalny serek homogenizowany. Nie mogło zabraknąć także ubitego białka jaja, to one nadało owsiance niebywałej delikatności. Całość przełożyłam owocami - słodkim bananem, soczystym kiwi i soczystą gruszką oraz chrupiącymi nerkowcami i gorzką czekoladą. To takiej owsianki mogę wracać bardzo często! :)
|
Kakaowo-kokosowa owsianka z pietruszką a'la ptasie mleczko przełożona bananem, kiwi, gruszką, nerkowcami, gorzką czekoladą i ziarnem kakaowca |
Nie dałam rady pojawić się wcześniej. Codziennie mam masę obowiązków i mimo, że wszystko sobie planuję, nie zawsze wychodzi tak jakbym chciała. Odwiedzam Was codziennie, nie zawsze jednak pozostawiam po sobie ślad. Obiecuję poprawę! :)
Miłego dnia :)
same smakołyki w tym słoiku :D przypomniałaś mi o pietruszce :P
OdpowiedzUsuńJa też dziś się rozpieszczam śniadaniem z lodówki :)
OdpowiedzUsuńA pietruszkę na pewno powtórzę w owsiance!
Nie masz za co nas przepraszać! Jesteś tu dla siebie nie dla nas i zostawiasz tyle ile możesz. Dobrze, że wgl jesteś :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie robiłam owsianki z białkiem. A tak ją zachwalasz. Zdecydowanie muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńPietruszka atakuje ze wszystkich stron, jakby chciała mi powiedzieć, że czas sięgnąć po nią rownież o poranku :)
OdpowiedzUsuńKochana, skup się na sobie, każdy ma czasem bardziej zakręcony okres :)
OdpowiedzUsuńWszystko co z białkiem jest pyszne :D
U mnie dzisiaj bardzo podobnie, pychota :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć czas, też to dobrze rozumiem ;) Pyszności, chociaż do tej pietruszki podchodzę ostrożnie ;)
OdpowiedzUsuńMoc dodatków, pyszności!
OdpowiedzUsuńczy tylko ja pietruszki jeszcze do śniadania nie dodałam?
OdpowiedzUsuńgotowe śniadanie jak anjbardziej mi teraz odpowiada :)
oj czas tą pietruszkę dodać do śniadania :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie dodawałam pietruszki do owsianki..bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTeż chyba muszę powrócić do pietruszki, bo bądź co bądź, od pierwszego razu trochę czasu minęło :D
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
Muszę wreszcie spróbować pietruszki na słodko!:D
OdpowiedzUsuńNie ważne co i z czego będziesz to jadła - to wizualnie zawsze pięknie to podajesz i przedstawiasz. Podziwiam Ciebie za to i jednocześnie to uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuń