wtorek, 30 grudnia 2014

161. Mocno kokosowe

Moje pierwsze ricotta buns były w wersji kakaowej. Tym razem postawiłam na bardziej egzotyczne smaki, a dokładniej kokos. Chcąc nadać bułeczkom (?) mocno kokosowy aromat, dodałam do ciasta wiórki, płatki, mleczko i olej, oczywiście kokosowy.
Wczoraj po raz pierwszy ukręciłam swoje domowe masło - na pierwszy ogień poszły migdały. Nie byłabym sobą gdybym nie dodała go do dzisiejszego śniadania. Całość komponowała się bez zastrzeżeń, śmiało mogę powiedzieć, że to jedne z moich ulubionych śniadań. :)

Kokosowe pełnoziarniste ricotta buns podane z granatem, bananem, gruszką, domowym masłem migdałowym, mleczkiem kokosowym, płatkami migdałów, migdałami, nerkowcami, prażonymi wiórkami i płatkami kokosowymi;
kawa zbożowa z mlekiem

Przepis:
  • 100 gram ricotty
  • jajko
  • 55-60 gram mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 1/2 łyżeczki sody
  • łyżeczka oleju kokosowego
  • 2 łyżki mleczka kokosowego
  • łyżka wiórków kokosowych
  • kilka płatków kokosowych
  • cukier trzcinowy (opcjonalnie)
Sposób wykonania:

Ricottę, jajko, mleczko kokosowe i olej kokosowy miksujemy. Przesiewamy mąkę, dodajemy pozostałe składniki (oprócz sody) i dokładnie mieszamy. Odstawiamy przykryte na noc do lodówki. Rano sodę dokładnie łączymy z ciastem. W razie potrzeby dosypujemy trochę mąki. Formujemy kulki i lekko spłaszczamy. Smażymy na suchej patelni na najmniejszym ogniu pod przykryciem około 20 minut. Podajemy z dodatkami.


Mam wrażenie, że tylko u mnie nie spadł jeszcze śnieg! Codziennie mam nadzieję, że zastanę biały świat, a tu nic podobnego. Ale za to mrozi niesamowicie!
Miłego dnia! :)

14 komentarzy:

  1. Ten wypiek koniecznie muszę zrobić!
    Domowe masełko, zazdro :D

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwsze masło i od razu migdałowe? szalona ;d ja już długo się za nie zabieram i do tej pory nie zrobiłam ;)
    a śnieg i do Ciebie przyjdzie, jestem tego pewna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też ani śladu śniegu :) Wypasione miałaś śniadanko :D

    OdpowiedzUsuń
  4. podasz przepis?

    OdpowiedzUsuń
  5. bułeczki ricottowe to już nawet brzmi przepysznie :D a do tego kokosowe, mniam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej, idealne wykorzystanie ricotty!
    Oby i do ciebie zawitał snieg! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U Ciebie jak zwykle idealnie i pysznie <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Pysznie: ) U mnie jest "niby śnieg" xd

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja myślałam, ze cała Polska jest już biała :P
    Moje ulubione bułeczki <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Też debiutowałam z migdałowym :)
    I wyobrażam sobie kokosowy zapach tych bułeczek <3

    OdpowiedzUsuń
  11. nie taam, u nas tez nie spadl ;D a bunsy mega, takie grubiutke!

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę spróbować :) Pysznie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń