Wczoraj po raz pierwszy ukręciłam swoje domowe masło - na pierwszy ogień poszły migdały. Nie byłabym sobą gdybym nie dodała go do dzisiejszego śniadania. Całość komponowała się bez zastrzeżeń, śmiało mogę powiedzieć, że to jedne z moich ulubionych śniadań. :)
Kokosowe pełnoziarniste ricotta buns podane z granatem, bananem, gruszką, domowym masłem migdałowym, mleczkiem kokosowym, płatkami migdałów, migdałami, nerkowcami, prażonymi wiórkami i płatkami kokosowymi; kawa zbożowa z mlekiem |
Przepis:
- 100 gram ricotty
- jajko
- 55-60 gram mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1/2 łyżeczki sody
- łyżeczka oleju kokosowego
- 2 łyżki mleczka kokosowego
- łyżka wiórków kokosowych
- kilka płatków kokosowych
- cukier trzcinowy (opcjonalnie)
Sposób wykonania:
Ricottę, jajko, mleczko kokosowe i olej kokosowy miksujemy. Przesiewamy mąkę, dodajemy pozostałe składniki (oprócz sody) i dokładnie mieszamy. Odstawiamy przykryte na noc do lodówki. Rano sodę dokładnie łączymy z ciastem. W razie potrzeby dosypujemy trochę mąki. Formujemy kulki i lekko spłaszczamy. Smażymy na suchej patelni na najmniejszym ogniu pod przykryciem około 20 minut. Podajemy z dodatkami.
Mam wrażenie, że tylko u mnie nie spadł jeszcze śnieg! Codziennie mam nadzieję, że zastanę biały świat, a tu nic podobnego. Ale za to mrozi niesamowicie!
Miłego dnia! :)
Ten wypiek koniecznie muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńDomowe masełko, zazdro :D
Apetycznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńpierwsze masło i od razu migdałowe? szalona ;d ja już długo się za nie zabieram i do tej pory nie zrobiłam ;)
OdpowiedzUsuńa śnieg i do Ciebie przyjdzie, jestem tego pewna ;)
U mnie też ani śladu śniegu :) Wypasione miałaś śniadanko :D
OdpowiedzUsuńpodasz przepis?
OdpowiedzUsuńJasne! :)
Usuńbułeczki ricottowe to już nawet brzmi przepysznie :D a do tego kokosowe, mniam!
OdpowiedzUsuńJej, idealne wykorzystanie ricotty!
OdpowiedzUsuńOby i do ciebie zawitał snieg! :)
U Ciebie jak zwykle idealnie i pysznie <3
OdpowiedzUsuńPysznie: ) U mnie jest "niby śnieg" xd
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, ze cała Polska jest już biała :P
OdpowiedzUsuńMoje ulubione bułeczki <3
Też debiutowałam z migdałowym :)
OdpowiedzUsuńI wyobrażam sobie kokosowy zapach tych bułeczek <3
nie taam, u nas tez nie spadl ;D a bunsy mega, takie grubiutke!
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować :) Pysznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuń