Czekoladowo-orzechowe serniczki z patelni nadziane gorzką czekoladą (od Ani :*), podane z bananem, gruszką, orzechami laskowymi i stopioną gorzką czekoladą |
No i przejdźmy do najlepszej części postu, a mianowicie prezentu! Paczuszka dotarła do mnie już w środę, na szczęście miałam na tyle silnej woli, aby otworzyć ją dopiero dzisiaj. Moim prezentem zajęła się Ania, świetnie spisała się w roli Mikołaja! Otworzyłam paczuszkę i oniemiałam.
Znalazło się tam dokładnie to co sobie wymarzyłam. W pierwszej kolejności przeczytałam bardzo miły list od nadawczyni i rzuciłam się do odpakowywania prezentu. A co nim było? Zobaczcie sami!
Domowe masło z orzeszków arachidowych (już je kocham), (moja ulubiona) gorzka czekolada 99% i fantastyczna miseczka |
Bardzo, bardzo dziękuję Ani za taki wspaniały prezent!
I oczywiście wielkie podziękowania dla Wioli za zorganizowanie całych Mikołajek. Gdyby nie Ty nie było by tego wszystkiego!
Nie mogę także zapomnieć o Basi, która rzuciła pomysł na czekoladowe śniadania. <3
Moja gadanina powoli dobiega końca! :D
Wspomnę jeszcze, że moja paczuszka powędrowała do Lukrecji. Bardzo się cieszę, że prezent się spodobał! :)
Czekał na mnie także prezent od rodziców - 2 cudowne talerze. Oni to potrafią czytać w moich myślach! :D
No to wesołych Mikołajek! <3
Pysznie podane serniczki! Idealne dodatki ;)
OdpowiedzUsuńUdanych Mikołajek :)
domowe masełko! *.*
OdpowiedzUsuńMikołaj spisał się na medal! :)
a u mnie tez dzis czekoladowy twaróg :D
Mniam, serniczki! Ja też dostałam masełko domowej roboty :)
OdpowiedzUsuńserniczki rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńCudowne śniadanie i cudny prezent dostałaś :D
OdpowiedzUsuńtakim masłem bym nie pogardziła, a ta czekolada zdecydowanie jest jedną z najlepszych! :)
OdpowiedzUsuńZa takie śniadanko dała bym się pokroić :D
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mnie, jestem początkująca ;d http://latwe-sniadanie.blogspot.com/
Ta czekolada przegenialna :))
OdpowiedzUsuńCzekolada <3
OdpowiedzUsuńMnie serniczki chyba nie lubią, ale zmuszasz mnie do kolejnego podejścia! :)
przepysznie wygląda! <3
OdpowiedzUsuńprezent mega udany, oddałabym wszystko za taki słoiczek :D
OdpowiedzUsuńBo czekolady nigdy za wiele, a już na pewno nie w takim wydaniu! :)
OdpowiedzUsuńDomowe masło orzechowe u nas już by zniknęło :P Bardzo fajny blog :) Pozdrawiamy gorąco w te zimowe dni "Candy Pandas" :D
Ty to potrafisz zaskakiwać! Jesteś niesamowicie kreatywną osobą :) Musiały być cudowne te serniczki:)
OdpowiedzUsuńcudowności tu wszedzie widze<3 !
OdpowiedzUsuńCuuuudooowne śniadanie jak i prezent mikołajkowy !
OdpowiedzUsuńDomowe masło orzechowe to cudny prezent!
OdpowiedzUsuńWow śniadanie mega :)
OdpowiedzUsuńIście czekoladowe serniczki......genialne :) Prezent od serca :D Domowe masło orzechowe jest najlepsze :D Mikołaj wiedział co robi :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że prezent przypadł do gustu ;) bałam się, że nie zdążę ze wszystkim, ale na szczęście się udało ;) co do miseczki, nie mam pojęcia czy można w niej zapiekać, ale obawiam się, że raczej nie... choć możesz zaryzykować ;d
OdpowiedzUsuń