niedziela, 12 kwietnia 2015

237. Nienudne połączenie

Sobotni wieczór spędzam w kuchni, by dzisiejszego ranka móc cieszyć się wartościowymi muffinami. Postawiłam na jedno z moich ulubionych zestawień, które nigdy mi się nie znudzi. Połączyłam naturalne kakao z aromatyczną kokosową nutą. Babeczki upiekłam z mąki ryżowej, dzięki czemu były delikatne. Obowiązkowo podałam je z owocami, tym razem słodkim bananem oraz soczystym kiwi. Nie zabrakło także domowego masła migdałowego, chrupiących migdałów oraz gorzkiej czekolady. (W końcu dzisiaj jest jej dzień!) 


Ryżowe muffiny kakaowo-kokosowe podane z bananem, kiwi, masłem migdałowym, migdałami i gorzką czekoladą

Przepis:
  • 40g mąki ryżowej
  • 20g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • jajko
  • 2 łyżki serka homogenizowanego
  • 1-2 łyżki mleka
  • łyżeczka oleju kokosowego
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenie
  • szczypta sody oczyszczonej
  • cukier trzcinowy, kakao, wiórki kokosowe (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:

Jajko, serek i olej miksujemy. Przesiewamy mąki, proszek, sodę, cukier miksujemy. Ciasto dzielimy na dwie części, do jednej dodajemy wiórki kokosowe, do drugiej kakao. Ciasto przekładamy do foremek na zmianę tworząc zebrę. Pieczemy około 20 minut w 180*.


Wczorajszy słoneczny dzień minął fantastycznie. Wybrałam się na długi spacer z przyjaciółkami. W między czasie trochę sprzątałam, gotowałam i tak przeleciał cały dzień. Dzisiejsze plany ciut ambitniejsze, mam trochę rzeczy do zrobienia, więc nie ma czasu na leniuchowanie. Pogoda trzyma na duchu! :)
Miłego dnia! :)

16 komentarzy:

  1. ja swoje muffiny piekłam rano, na śniadanie - jeszcze cieplutkie ;) piona za to śniadanie! zgrałyśmy się :D
    udanej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sam opis powoduje, że ślinka mi cieknie, a co dopiero te zdjęcia... Obłędnie! :)
    Pogoda cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Połączenie zdecydowanie nienudne, a podanie jak zwykle och i ach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ryżowych nie jadłam, a to chyba błąd. Wydają się idealne, takie zbite:)

    OdpowiedzUsuń
  5. one są dwukolorowe? wiem, że nie trudno to osiągnąć, ale dziś dla mnie te Twoje to czad, bo mi się podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Drugie zdjęcie, rozpływam się *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. można przepis? :))))

    OdpowiedzUsuń
  8. U Ciebie nie ma nudnych połączeń! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zawsze pyszna odsłona świetnych połączeń! ;)

    OdpowiedzUsuń