Słoikowe śniadania o wiele częściej pojawiały się u mnie w roku szkolnym. Oczywiście dlatego, że nie miałam tyle czasu co teraz - w wakacje i nieraz musiałam ratować się gotowym posiłkiem. Dzisiaj znów zabiegany poranek, dlatego stawiam na prostą owsiankę. Zdecydowałam się na połączenie kokosa oraz maku w gęstej, jogurtowej owsiance z dodatkiem nasion chia. Do owsianki dodałam słodki, lodowy mus z brzoskwini oraz świeże borówki. Czas powoli wracać do takich szybkich śniadań. :)
|
Jogurtowa kokosowa owsianka z chia i makiem, z borówkami i mrożonym musem brzoskwiniowym* |
*mrożona brzoskwinia zmiksowana z łyżką jogurtu naturalnego
Dzisiaj znów w pośpiechu, tym razem idę do kosmetyczki. Później muszę załatwić jeszcze kilka spraw na mieście i zajrzeć do paru sklepów.
Miłego dnia! :)
cudowny słoiczek, wypełniony samymi smakołykami!
OdpowiedzUsuńzrób się na bóstwo u kosmetyczki! Chociaż i tak jesteś piękna! :)
OdpowiedzUsuńTen mrożony mus z brzoskwini brzmi świetnie ;)
OdpowiedzUsuńTakie zabiegane dni też są fajne, patrząc z perspektywy człowieka-lenia (mnie) Miłego!
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
No tak, na zabiegany poranek najlepsze właśnie takie śniadanie, które czeka na ciebie w lodówce, kiedy wstajesz <3 U mnie też podczas studiów tego typu śniadania będą dominować ^^
OdpowiedzUsuńSłoik wypakowany superfoodem po brzegi :)
OdpowiedzUsuńMus z brzoskwini wygląda jak mój ulubiony lemon curd <3
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńW pośpiechu to ja też to lubię :)
OdpowiedzUsuń